We współczesnej dyskusji o człowieku głos J. Habermasa wydaje się szczególnie doniosły. Jak podkreślają wybitni myśliciele niemieccy (m.in. Robert Spaemann, Dieter Henrich, Berthold Wald, Jurgen Splett), w obecnych czasach za sprawą nauk szczegółowych, a zwłaszcza neurochirurgii i medycyny, upowszechnia się redukcyjny pogląd w obszarze rozumienia obrazu Homo sapiens. Od czasu ukazania się książki Die Zukunft der menchlichen Natur (2001), której analiza stanowi zasadniczy trzon rozważań, wiadomo, że Habermas prezentuje się jako adwersarz powyższego poglądu. Również wcześniej trudno byłoby uważać go za reprezentanta takiego stanowiska, skoro zgodnie z rozwijaną wraz z Aplem teorią dyskursu, w uzdolnieniu do niego (czyli do porozumienia się) widział typową cechę człowieka (temu kryterium nie mogli sprostać wszyscy ludzie, jak np. chorzy psychicznie oraz dzieci jeszcze nie urodzone). Innymi słowy stwierdza się u najwybitniejszego obecnie przedstawiciela Szkoły Frankfurckiej wyraźną ewolucję poglądów świadczącą, że - jak powiedział autorowi Spaemann - szczególną wartość człowieka (jego nietykalność) uznaje on od chwili jego zaistnienia. Redukcjonizm bowiem (jak wynika z przesłania wspomnianej książki Habermasa) przejawia się brakiem respektu dla życia człowieka nienarodzonego, w fazie embrionalnej, przyjmuje też niekiedy postać manipulacji genetycznych, będących składową częścią przedsięwzięć eugeniki negatywnej (selekcji, przedimplantacyjnej diagnostyki prenatalnej) i pozytywnej (programowanie genetyczne, klonowanie). Dochodzi on także do głosu w fakcie uznania eutanazji. Za szczególnie groźną odmianę ingerencji genetycznych Habermas uważa programowanie genetyczne i klonowanie. Być może właśnie dlatego temu ostatniemu zagadnieniu poświęca najwięcej uwagi w swojej książce. Respektując zasugerowane przez samego Habermasa proporcje problemowe, w niniejszym artykule zajmiemy się przede wszystkim tymi właśnie zagadnieniami. Redukcjonizm, przeciwko któremu zdecydowanie występuje Habermas, przekreśla godność człowieka, bowiem ujmuje go tylko jako byt materialny. Poddając to spojrzenie jednoznacznej krytyce, Habermas czyni to, jak sam podkreśla, z troski o przyszłość naszej kultury, społeczeństwa, a nade wszystko nas samych - ingerencje genetyczne - zwłaszcza w kształcie proponowanym przez eugenikę liberalną (programowanie genetyczne) mogą podważyć samorozumienie człowieka.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Cited by / Share
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne 4.0 Międzynarodowe.